środa, 13 listopada 2013

Erasmus once, Erasmus forever!

Dokładnie 9 miesięcy temu po raz pierwszy wylądowałam w Stambule. Dziś rano, kiedy przygotowywałam śniadanie, otrzymałam cudowną dla mnie wiadomość. Zostałam przyjęta na staż, na którym bardzo mi zależało. Już teraz mam ochotę spakować walizki i ruszyć w drogę. Tym razem przygotowania do dłuższego wyjazdu będą łatwiejsze, bo drugi raz muszę wykonać podobne czynności. W to mi graj ;-) Jestem bardzo szczęśliwa, cały dzień łzy szczęścia napływały do moich oczu. Nigdy nie należy się poddawać!

1 komentarz:

  1. Wiele osób decyduje się na erasmusa i to na pewno fajna przygoda. Ale to też rozłąka z najbliższymi, dlatego spora część woli jednak studiować w kraju

    OdpowiedzUsuń